WYWIAD SŁOWA. Jak uchronić się przed "cichym zabójcą"?

slowopodlasia.pl 2 godzin temu
W październiku cała Polska żyła dramatem w Puławach. W jednym z domów wskutek zatrucia dwutlenkiem węgla zmarły 3 osoby. Zadajemy sobie pytanie, czy można było uniknąć tej tragedii?Śmiertelne zatrucie tlenkiem węgla w Puławach to zdarzenie wywołujące wiele emocji. Niemniej jednak, teoretycznie można było uniknąć tej tragedii. Gdyby w domu lub mieszkaniu, w którym dochodzi do procesu spalania paliw konwencjonalnych, była zamontowana sprawna czujka tlenku węgla, istniałaby szansa na uniknięcie tych zgonów.Jak dużym zagrożeniem jest tlenek węgla, pokazują statystyki. Tylko w ubiegłym sezonie grzewczym, tj. od 1 października 2024 r. do 31 marca 2025 r., Komenda Miejska PSP w Białej Podlaskiej interweniowała siedem razy z powodu stwierdzenia obecności tlenku węgla.Do interwencji strażaków z powodu podejrzenia tlenku węgla w pomieszczeniu dochodziło również w innych częściach województwa lubelskiego. Jak podaje rzecznik KM PSP w Chełmie, ogniomistrz Damian Misiura, w okresie grzewczym 2024/2025 jednostki JRG Chełm odnotowały 1 zdarzenie, w którym po przybyciu na miejsce stwierdzono niebezpieczne stężenie tlenku węgla w budynku. W tym przypadku zadziałała czujka zamontowana w budynku. Zanotowano też 5 zdarzeń, w których istniało podejrzenie występowania tlenku węgla, ale po przybyciu zastępów nie stwierdzono zagrożenia.Z kolei zastępca komendanta miejskiego PSP w Zamościu bryg. mgr inż. Andrzej Szozda podaje, iż na terenie powiatu zamojskiego i miasta Zamość jednostki ochrony przeciwpożarowej w okresie grzewczym od 1 września 2024 r. do 30 kwietnia 2025 r., w związku z potwierdzoną obecnością tlenku węgla interweniowały 8 razy. Ponadto, 9 razy zastępy PSP brały udział w zdarzeniach, gdzie istniało podejrzenie obecności tlenku węgla, którego obecności jednak nie potwierdziły urządzenia pomiarowe. Dodatkowo 2 razy Państwowa Straż Pożarna interweniowała do wzbudzonych czujek tlenku węgla, gdzie powodem alarmu była wyczerpana bateria. Jednocześnie we wskazanym okresie, z powodu wad urządzeń ogrzewczych na paliwo stałe lub nieprawidłowej eksploatacji tych urządzeń, doszło do 128 pożarów. W przypadku 4 pożarów budynków mieszkalnych, o pożarze zaalarmowała mieszkańców czujka dymu lub tlenku węgla, dzięki czemu mieszkańcy zostali obudzeni lub ostrzeżeni przed zagrożeniem. Analizując te wydarzenia, nasuwa się pytanie: jakie są źródła emitowania czadu w naszych domach?Główną i bezpośrednią przyczyną powstawania tlenku węgła jest niezupełne spalanie paliw – gazu, węgla czy drewna – które następuje w warunkach niedostatecznego dopływu świeżego powietrza. Dochodzi do tego najczęściej z powodu niesprawnej wentylacji, zatkanych kratek wentylacyjnych, braku nawiewu lub zanieczyszczenia przewodów kominowych. Gdy brakuje tlenu, zamiast bezpiecznego dwutlenku węgla, powstaje śmiertelnie niebezpieczny tlenek węgla. Zatem kluczem do bezpieczeństwa jest sprawna wentylacja i drożne przewody kominowe.Dlaczego jest tak niebezpieczny?Czad ma silne własności toksyczne, jest lżejszy od powietrza dlatego też gromadzi się głównie pod sufitem. Niebezpieczeństwo zaczadzenia wynika z faktu, iż tlenek węgla jest bezwonny, bezbarwny, pozbawiony smaku. Czad blokuje dostęp tlenu do organizmu, poprzez zajmowanie jego miejsca w hemoglobinie (czerwonych krwinkach), powodując przy długotrwałym narażeniu śmierć.W Polsce mamy obowiązek zamontowania czujek tlenku węgla i dymu w każdym domu?Nowelizacja przepisów z zakresu ochrony przeciwpożarowej wprowadza automatyczne wykrywanie zagrożeń. Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji podpisał 21 listopada 2024 roku rozporządzenie, które ustanawia powszechny obowiązek stosowania urządzeń do wykrywania pożaru oraz tlenku węgla.Także w Polsce jest prawny obowiązek montażu czujek tlenku węgla, a także dymu i to jest bardzo dobre rozwiązanie. Choć przepisy przewidują okres przejściowy na montaż tych urządzeń, zachęcam, by nie odkładać tego na później.Jakie są wymagania prawne dotyczące montażu autonomicznych czujek dymu?Autonomiczne czujki dymu będą wymagane w dwóch typach miejsc. Po pierwsze, w lokalach mieszkalnych – tutaj w budynkach istniejących obowiązek wchodzi w życie od 1 stycznia 2030 roku, natomiast w budynkach nowych już jest. Po drugie, w pomieszczeniach i lokalach, w których świadczone są usługi hotelarskie – dla obiektów istniejących termin to 30 czerwca 2026 roku, a dla nowych również już jest.A jakie są wymagania dotyczące autonomicznych czujek tlenku węgla?Autonomiczne czujki tlenku węgla będą obligatoryjne w pomieszczeniach, gdzie odbywa się proces spalania paliwa stałego, ciekłego lub gazowego. Dotyczy to znów lokali mieszkalnych, gdzie w budynkach istniejących termin jest taki sam jak dla czujek dymu, czyli 1 stycznia 2030 roku, a w nowych już obowiązuje. Ponadto, czujki tlenku węgla będą wymagane w lokalach użytkowych przeznaczonych na pobyt ludzi – w istniejących budynkach od 30 czerwca 2026 roku, a w nowych już są wymagane. Podsumowując, mamy 5 lat na wyposażenie swoich mieszkań w autonomiczne czujki dymu oraz autonomiczne czujki tlenku węgla.Niektórzy zakup czujek mają jeszcze przed sobą. Czym powinni się kierować się przy wyborze urządzenia?Przy zakupie czujki tlenku węgla zachowajmy rozwagę. Przy wyborze urządzenia kierujmy się przede wszystkim jakością i atestami.Kluczowe jest, aby sprawdzić w instrukcji lub w opisie na opakowaniu, czy czujka spełnia polską normę PN-EN 50291-1:2018. Jednocześnie, proszę upewnić się, iż detektor posiada znak budowlany B, który powinien być umieszczony zarówno w widocznym miejscu na obudowie urządzenia, jak i w załączonej instrukcji. Musimy pamiętać o różnicach w normach w zależności od przeznaczenia urządzenia: PN-EN 50291-1:2018+AC:2021 ma zastosowanie dla domowych detektorów, natomiast norma PN-EN 50291-2:2018+AC:2021 jest przeznaczona dla detektorów instalowanych w przyczepach, samochodach kempingowych bądź łodziach.A gdzie w pomieszczeniu domowym zamontować czujkę tlenku węgla, aby spełniała swoją rolę?Mamy dwie główne możliwości montażu: na ścianie lub na suficie. Przy montażu na ścianie czujkę tlenku węgla należy umieścić w strefie znajdującej się w odległości od 15 centymetrów do 30 centymetrów poniżej sufitu. Jednocześnie bezwzględnie konieczne jest zachowanie bezpiecznej odległości wynoszącej co najmniej 100 centymetrów od najbliższej krawędzi pieca, kominka lub innego urządzenia grzewczego. Ta strefa montażu rozciąga się również dalej od urządzenia grzewczego, utrzymując odległość 300 centymetrów w kierunku okien i drzwi.Czujkę można także umieścić bezpośrednio na suficie. Przy suficie płaskim należy zachować odległość co najmniej 30 centymetrów od ściany oraz, tak samo jak w przypadku montażu na ścianie, co najmniej 100 centymetrów od najbliższej krawędzi urządzenia grzewczego, takiego jak np. kominek. Przy suficie skośnym nie instalujemy czujki w szczytowej części dachu, ponieważ jest to martwy obszar, sięgający do 60 cm w dół od najwyższego punktu.
Idź do oryginalnego materiału