Wierni uratowali kolegiatę w Choczu. Po 12 latach zostanie odprawiona w niej msza

7 godzin temu

W Choczu praca wre. Przez teren kolegiaty przewinęło się w ostatnich tygodniach około sto osób - głównie parafian, którzy w czynie społecznym porządkują kościół po wielkim remoncie. Mogą być z siebie dumni. Udało im się uratować nie tylko najcenniejszy zabytek w ich gminie, bo również perełkę architektoniczną całego województwa wielkopolskiego.

Obiekt zbudowany został przez rodzinę Lipskich w połowie XVII wieku na dawnych fundamentach zamku z czasów króla Kazimierza Wielkiego. Powstały na jego temat legendy. Chociażby taka, iż gdy świątynia runie… odsłonią się beczki wypełnione kosztownościami na budowę nowego kościoła - ale już w innym miejscu. Wierni jednak na to nie pozwolili. „Z chockiej kolegiaty najbliższa droga do nieba” - mówiono w miejscowości przed laty. I hasło to słychać w Choczu do dzisiaj, a w ostatnich dniach - wybrzmiewa szczególnie.

Mobilizacja wiernych

Ze względu na to, iż kolegiata i przylegający do niej pałac infułatów powstały w sąsiedztwie Prosny - z biegiem lat problemem stała się stabilność konstrukcji kompleksu. W 2012 roku kościół zaczął pękać.

- Pierwsze objawy to były zarysowania. Odpadły tynki i cegły na łuku tęczowym, nad ołtarzem, na którym odprawia się mszę. Dość dużemu skręceniu uległa latarnia wierzy. To były dwa elementy, które stwarzały zagrożenie katastrofy budowlanej - wyjaśnia Jan Woldański, przewodniczący rady parafialnej i prezes stowarzyszenia „Ratujmy Naszą Kolegiatę”, które utworzono jeszcze zanim nadzór budowlany w 2013 zamknął świątynie.

Taki obrót sprawy zmusił parafię do działania – zaproszono rzeczoznawców, którzy ocenili stan techniczny kościoła i przygotowali propozycje zabezpieczeń, które miały uchronić budynek przed dalszym zniszczeniem. Ważna była też dokumentacja naprawcza.

– Rozpoczęliśmy od formalności związanych z uzyskaniem pozwolenia na budowę, bo bez tego ani rusz. Jako iż kościół to obiekt zabytkowy, wystąpiliśmy do wojewódzkiego konserwatora zabytków o akceptację projektu. Po fazie uzgodnień i zakończeniu wszystkich procedur otrzymaliśmy, pozwolenie ze starostwa na rozpoczęcie prac budowlanych – wspomina Jan Woldański.

Prace

W ramach prac wieża została całkowicie rozebrana i odwzorowana na nowo – włącznie z nowym pokryciem z miedzianej blachy oraz krzyżem na jej szczycie. Odbudowano także łuk tęczowy. Kościół został wzmocniony konstrukcyjnie – zastosowano stalowe opaski i ściągi poprzeczne, które ustabilizowały główną część budowli i zapobiegły jej dalszemu rozchodzeniu się na boki.
Po zabezpieczeniu konstrukcji przystąpiono do prac przy elewacji – została odnowiona w stu procentach, wraz z detalami zewnętrznymi.

Kolejnym etapem była renowacja wnętrza.

- Sklepienie nawy zachodniej zostało wzmocnione zarówno od środka, jak i z zewnątrz przy użyciu siatek z włókna węglowego. Podobne prace wykonano w prezbiterium. Z kolei sklepienie nawy wschodniej, wykonane z drewna, musiało zostać odbudowane całkowicie - wylicza Jan Woldański.

Istotnym elementem odbudowy było również wprowadzenie przegrody przeciwpożarowej. – Dzięki decyzji komendanta wojewódzkiego udało się podzielić kompleks na dwa niezależne obiekty pożarowe. Przegrody wykonano w ubiegłym roku, co miało najważniejsze znaczenie dla dopuszczenia kościoła do użytku – zaznacza Woldański.

Po zakończeniu prac parafia wystąpiła do nadzoru budowlanego o cofnięcie decyzji o zamknięciu kościoła. 18 czerwca przyszła pozytywna decyzja - wierni oraz turyści znowu będą mogli odwiedzać świątynie.

Dotychczasowy koszt - 5,5 mln zł

Na prace wykonane w ciągu 12 lat przeznaczono blisko 5,5 mln zł. 1,5 mln zł to wpływy ze zbiórek od parafian, wpłat indywidualnych, sponsorów spoza parafii czy środki wypracowane prze oo. Franciszkanów. 130 tys. zł przeznaczyło Stowarzyszenie Ratujmy Naszą Kolegiatę. Zaś dotacje, powiatowe, wojewódzkie i centralne, których nie udałoby się pozyskać gdyby nie wsparcie miejscowego samorządu, władz województwa wielkopolskiego oraz posłów - to ponad 3,8 mln zł.
Ponadto trzeba wspomnieć o firmach i osobach prywatnych, które wykonały wiele prac nieodpłatnie, sponsorowały również materiały i wyroby niezbędne do wykonania remontu.

W renowację kolegiaty włączył się także biskup diecezjalny - Damian Bryl, który – dowiedziawszy się o oddaniu kościoła do użytku – wsparł inwestycję finansowo. Przeznaczył środki m.in. na instalację systemów wideo i nagłośnienia. Wcześniej nieocenionym wsparciem służył biskup Edward Janiak, który odwiedzał Chocz, by doglądać zabytków.

Do zakończenia prac pozostało jeszcze m.in. malowanie wnętrza kolegiaty, renowacja ołtarza głównego, ołtarzy bocznych, ambony i organów. Póki co parafię nie stać na te zadania Kosztować mogą choćby 2 miliony złotych.

Otwarcie kolegiaty w Choczu

To jednak nie przeszkadza, żeby w pełni korzystać już z kościoła. Pierwsze nabożeństwo zostanie w nim odprawione w sobotę, 19 lipca o godzinie 18.00. Zaś 20 msze święte odbędą się zgodnie z porządkiem niedzielnym. Tę o godzinie 12.00 odprawi biskup Damian Bryll. Wierni wezmą udział w sumie odpustowej, którą zakończy procesja.

– Remont kolegiaty był ważnym celem duszpasterskim. Są pokolenia, które odzwyczaiły się od kolegiaty, 12-latkowie nigdy wcześniej nie widzieli jej wnętrza. Część mieszkańców twierdzi, iż jej nie potrzebuje. Chcemy jednak przywrócić nadzieję, iż razem można więcej, ożywić ducha wspólnoty, zmobilizować ludzi do dalszego wspierania parafii. Już teraz zgłaszają się osoby zainteresowane chrztem czy ślubem - właśnie w kolegiacie. I są zadowoleni, iż udało się ją przywrócić do użytku. Wierzymy, iż kościół znów stanie się sercem tej parafii – mówi ksiądz proboszcz, o. Medard Hajdus.

Dla niego zakończenie remontu zbiega się z końcem 10-letniej posługi w Choczu. Duchowny uważa, iż to był owocny czas. Obok otwarcia świątyni, udało się bowiem odnowić cmentarz parafialny oraz zagospodarować teren wokół klasztoru.

Porządek mszy w Choczu po otwarciu kolegiaty będzie następujący:

- w tygodniu nabożeństwa w kościele klasztornym,
- w sobotę o 18.00 oraz w niedzielę o 8.00, 10.00, 12.00 w kolegiacie,
- w niedziele o 18.00 w kościele klasztornym.

Idź do oryginalnego materiału