Pożar domu premiera Wielkiej Brytanii. Policja wszczęła śledztwo

15 godzin temu
Brytyjska policja otrzymała zgłoszenie o pożarze w domu Keira Starmera. Jak się okazało, zniszczeniu uległy tylko drzwi. Nie jest to jednak pierwszy raz, kiedy pod domem polityka doszło do incydentu.
Pożar w domu premiera Wielkiej Brytanii
Pożar wybuchł w nocy z niedzieli na poniedziałek (11/12 maja) w domu premiera Wielkiej Brytanii Keira Starmera znajdującym się w północnym Londynie - poinformował "The Times". Policja otrzymała zgłoszenie o zdarzeniu po godzinie 1:30, a 20 minut później ogień został ugaszony przez straż. "Uszkodzone zostało wejście do budynku, nikt nie został ranny" - poinformowali mundurowi. Według relacji strażaków pożar był "niewielki".


REKLAMA


Policja wszczęła śledztwo
Policja wszczęła śledztwo w sprawie pożaru. W związku z tym odcinek ulicy został zamknięty, a później w sprawę zaangażowali się mundurowi z wydziału antyterrorystycznego. - Mogę tylko powiedzieć, iż premier dziękuje służbom ratunkowym za ich pracę i iż sprawa jest przedmiotem dochodzenia. Nie mogę nic więcej komentować - poinformował rzecznik premiera, cytowany przez "The Mirror".


Zobacz wideo Hołownia mówi z taką wiarą, iż prawie uwierzyliśmy


Protesty pod domem premiera
Na razie nie wiadomo, co było powodem pożaru, ale dziennikarze "The Mirror" zwrócili uwagę, iż nie jest to pierwszy incydent, do którego doszło pod domem premiera Wielkiej Brytanii. W ubiegłym roku grupa propalestyńskich aktywistów przyniosła bowiem transparent z napisem "Starmer, zatrzymaj zabijanie", nawiązując do ludobójstwa w Strefie Gazy. Wielka Brytania szeroko wspiera Izrael militarnie i dyplomatycznie. Organizacje humanitarne podnoszą, iż takie wsparcie czyni Londyn współwinnym za ludobójstwo Palestyńczyków. Według doniesień "The Sun" w tej chwili Keir Starmer ogłosił plan rządu dotyczący zaostrzenia przepisów migracyjnych. Zapowiedziano również redukcję liczby etatów w administracji publicznej.Więcej informacji na ten temat znajduje się w artykule: "Wielka Brytania zapowiada masowe zwolnienia w administracji. Związkowcy nie dowierzają".Źródła: The Times, Agencja Reutera, The Mirror, BBC, The Sun
Idź do oryginalnego materiału