Nowe świadczenie dla tych seniorów. 270 zł co miesiąc do końca życia

10 godzin temu

Polscy emeryci, którzy przez lata angażowali się w działalność ratowniczą jako ochotnicy, mogą liczyć na dodatkowe wsparcie finansowe od państwa. Od marca 2025 roku kwota świadczenia ratowniczego wzrosła do 273 złotych miesięcznie, co oznacza podwyżkę o 15 złotych w porównaniu z poprzednią stawką. Ten dożywotni dodatek stanowi formę uznania dla osób, które często z narażeniem własnego życia pomagały innym, działając w strukturach ratowniczych.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce

Świadczenie ratownicze wprowadzone zostało ustawą z 17 grudnia 2021 roku, która dotyczy strażaków-ochotników oraz członków innych służb ratowniczych. Regularne podwyżki tej kwoty wynikają z corocznej waloryzacji, która w tym roku wyniosła 5,5 procent. Pomimo iż nie jest to zawrotna suma, stanowi stałe, comiesięczne uzupełnienie podstawowej emerytury, które wypłacane jest niezależnie od jej wysokości.

Kto dokładnie może liczyć na to finansowe wsparcie? Przede wszystkim osoby, które służyły w Ochotniczej Straży Pożarnej, Górskim Ochotniczym Pogotowiu Ratunkowym lub Tatrzańskim Ochotniczym Pogotowiu Ratunkowym. Warunkiem jest osiągnięcie wieku emerytalnego, który w Polsce wynosi 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Dodatkowo, kobiety muszą wykazać się minimum 20-letnim stażem w działalności ratowniczej, natomiast mężczyźni – 25-letnim.

Istotne zmiany w zasadach przyznawania świadczenia weszły w życie z początkiem 2025 roku. Modyfikacje przepisów znacząco rozszerzyły definicję działań ratowniczych, włączając do niej również udział w szkoleniach oraz ćwiczeniach. To ogromne ułatwienie dla wielu ochotników, którzy nie zawsze mieli możliwość uczestniczenia w akcjach ratunkowych, ale aktywnie angażowali się w przygotowania i doskonalenie umiejętności niezbędnych podczas realnych sytuacji kryzysowych.

Kolejną zmianą, która ucieszyła potencjalnych beneficjentów, jest zniesienie wymogu zachowania ciągłości lat służby. Wcześniej przerwy w działalności ratowniczej mogły dyskwalifikować ochotników z możliwości otrzymania dodatku. w tej chwili liczy się łączny okres aktywności, co sprawia, iż więcej osób może kwalifikować się do otrzymania świadczenia. Niezmiennie ważne pozostaje jednak odpowiednie udokumentowanie swojej działalności ratowniczej.

Wypłatą środków zajmuje się Zakład Emerytalno-Rentowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, a nie Zakład Ubezpieczeń Społecznych, jak w przypadku większości świadczeń emerytalnych. Pieniądze trafiają do uprawnionych osób regularnie, co miesiąc, do 15 dnia każdego miesiąca. Oznacza to, iż kolejna transza świadczeń zostanie zrealizowana w ciągu najbliższych kilku dni.

Proces ubiegania się o świadczenie ratownicze rozpoczyna się od złożenia wniosku u komendanta powiatowego lub miejskiego Państwowej Straży Pożarnej. Jest to pierwszy krok weryfikacji uprawnień do dodatku. W przypadku braku odpowiedniej dokumentacji potwierdzającej służbę w jednostkach ratowniczych, przepisy przewidują alternatywne rozwiązanie. Osoba ubiegająca się o świadczenie może dostarczyć pisemne oświadczenie trzech świadków, którzy potwierdzą jej działalność. Co ważne, przynajmniej jeden z tych świadków powinien w przeszłości pełnić funkcję publiczną lub pracować w administracji samorządowej, co ma zwiększyć wiarygodność takiego oświadczenia.

Świadczenie ratownicze to nie tylko finansowe wsparcie dla emerytowanych ochotników, ale również forma społecznego uznania dla ich wieloletniej służby. Osoby działające w strukturach ratowniczych często angażowały się w tę pracę kosztem życia rodzinnego czy kariery zawodowej. Niejednokrotnie ryzykowały własne zdrowie i życie, uczestnicząc w akcjach gaśniczych, poszukiwawczych czy ratunkowych w górach. Dodatek w wysokości 273 złotych miesięcznie może wydawać się niewielkim wynagrodzeniem za te poświęcenia, jednak jego dożywotni charakter podkreśla trwałe uznanie państwa dla tej służby.

Rozszerzenie definicji działań ratowniczych o szkolenia i ćwiczenia to odpowiedź na wieloletnie postulaty środowisk ratowniczych. W praktyce, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach, ochotnicy często spędzają więcej czasu w przygotowaniach i ćwiczeniach niż na rzeczywistych akcjach. Zmiana przepisów docenia ten aspekt ich pracy, uznając, iż gotowość i umiejętności są równie ważne jak samo uczestnictwo w działaniach ratunkowych.

System ochrony przeciwpożarowej i ratownictwa w Polsce w dużej mierze opiera się na pracy ochotników. Szczególnie na terenach wiejskich i w mniejszych miejscowościach to właśnie jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej są często pierwszymi służbami na miejscu zdarzenia. Podobnie w górach – ratownicy GOPR i TOPR stanowią trzon systemu bezpieczeństwa turystów. Świadczenie ratownicze to element szerszej polityki państwa, mającej na celu wspieranie i rozwój tych służb.

Warto zauważyć, iż w wyniku tegorocznej waloryzacji kwota świadczenia ratowniczego wzrosła o niespełna 6 procent, co przy obecnej inflacji pozwala przynajmniej częściowo zachować realną wartość tego dodatku. Choć 273 złote miesięcznie może nie wydawać się imponującą sumą, dla wielu emerytów jest to istotne uzupełnienie domowego budżetu. W skali roku daje to dodatkowe 3276 złotych – kwotę, która może pokryć koszty miesięcznego czynszu, opłat za energię czy leków.

Emeryci uprawnieni do świadczenia ratowniczego powinni pamiętać, iż dodatek ten jest dożywotni i nie podlega ograniczeniom związanym z dorabianiem czy wysokością podstawowej emerytury. Jest to stabilne, pewne źródło dodatkowego dochodu, które będzie waloryzowane każdego roku wraz z innymi świadczeniami emerytalnymi. W kontekście rosnących kosztów życia, zwłaszcza wydatków na zdrowie, takie dodatkowe wsparcie finansowe nabiera szczególnego znaczenia dla seniorów.

Osoby, które niedługo osiągną wiek emerytalny i spełniają pozostałe warunki uprawniające do świadczenia ratowniczego, powinny już teraz zacząć gromadzić dokumentację potwierdzającą ich działalność w służbach ratowniczych. Przezorność w tym zakresie może znacząco ułatwić i przyspieszyć późniejszy proces ubiegania się o dodatek. Warto również śledzić ewentualne zmiany w przepisach, które mogą dalej modyfikować warunki przyznawania świadczenia.

Idź do oryginalnego materiału