Jak informują służby, ogień objął powierzchnię około 2,5 hektara. Z uwagi na podpowierzchniowy typ pożaru, działania gaśnicze są wyjątkowo trudne i wciąż realizowane są - w poniedziałek rano, na miejscu przez cały czas pracują strażacy. W kulminacyjnym momencie akcji w gaszenie ognia zaangażowanych było około 20 wozów strażackich i blisko 100 strażaków, w tym specjalistyczne siły z jednostek w Strzelcach Opolskich. Do walki z ogniem wykorzystano także wsparcie z powietrza – ogień gaszony był z pokładów śmigłowców oraz samolotu gaśniczego typu dromader. Wszystko wskazuje na to, iż mogło to być kolejne celowe podpalenie. Strażacy i policja nie wykluczają udziału osób trzecich, a okoliczności pożaru będą szczegółowo wyjaśniane.