Zablokował bramę remizy i poszedł na mszę. "Co tu komentować, nie żyje człowiek"

Zdjęcie: Straż Pożarna
Tragedia w Magnuszewie. Strażacy, którzy ruszyli na ratunek tonącemu mężczyźnie, stracili cenne minuty przez źle zaparkowany samochód. Niestety, tych minut zabrakło, by uratować życie.
Powiązane
Kraków. Wybuch butli z gazem
4 godzin temu
Polecane
Polka zginęła we Włoszech. "Pomóż Beci wrócić do domu"
4 godzin temu
Śmiertelny wypadek w Tatrach. Zginęła Polka
7 godzin temu