Świąt nie mieli, modlą się o deszcz. "Najgorzej jest z powietrzem"

2 tygodni temu
- W dzień tak nie czuć, ale wieczorem, jak nachodzi mgła, to razem z tą parą idzie ten dym do nas. Mimo iż okna mamy w domach pozamykane, to dostaje się do środka - mówi Wirtualnej Polsce Emilia Mitros, sołtys Polkowa, wsi położonej najbliżej pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym.
Idź do oryginalnego materiału