Strażacy z Podkarpacia tym razem poza podium

2 tygodni temu
Fot. Facebook KW PSP w Rzeszowie

Zakończył się jubileuszowy XXXV Memoriał w Dwuboju Pożarniczym im. płk. poż. Andrzeja Bazanowskiego. W szranki stanęło w Rzeszowie blisko 50 strażaków. Z Centralnej Szkoły PSP Częstochowa oraz województw łódzkiego, małopolskiego, mazowieckiego, podlaskiego, świętokrzyskiego i warmińsko-mazurskiego. Oczywiście nie zabrakło strażaków z Podkarpacia.

Zawody były rozgrywane w konkurencjach: pożarniczy tor przeszkód – 100 m, wspinanie po drabinie hakowej na III piętro wspinalni, dwubój pożarniczy.

Wyniki konkurencji pożarniczy tor przeszkód 100 m:

Dawid Kowalik – świętokrzyskie – 17,77 s. Grzegorz Arczyński – małopolskie – 17,79 s. Karol Błaszczyk – świętokrzyskie – 18,17.

Wyniki konkurencji wspinanie przy użyciu drabiny hakowej:

Mateusz Jurkiewicz – małopolskie – 14,78 s. Dawid Kowalik – świętokrzyskie – 15,38 s. Bartłomiej Siepietowski– małopolskie – 15,46 s.

Wyniki konkurencji dwubój pożarniczy:

Dawid Kowalik – świętokrzyskie – 33,15 s. Bartłomiej Siepietowski – małopolskie – 34,38 s. Mateusz Jurkiewicz – małopolskie – 34,71 s. Grzegorz Arczyński – małopolskie – 34,88 s.

Memoriał jako sparing

Rzeszowski Memoriał, organizowany jest od 1984 r. Traktowany jest jako sparing przed Mistrzostwami Polski w Sporcie Pożarniczym.

Płk Andrzej Bazanowski był osobą szczególnie zasłużoną dla rzeszowskiego pożarnictwa, człowiekiem, który budowie i rozwojowi ochrony przeciwpożarowej regionu poświęcił całe życie. W latach 1951-1977 piastował stanowisko komendanta wojewódzkiego straży pożarnych w Rzeszowie. Potrafił skupić wokół siebie grupę ludzi, którym zaszczepił entuzjazm i optymizm działania. Znajdował twórczy kontakt ze strażakami ochotnikami, na których oparł ciężar ówczesnych działań gaśniczych.

Tworząc struktury organizacyjne i kadrowe, nie zapominał o tym, co najistotniejsze w przygotowaniu jednostek do akcji gaśniczych – o wyposażeniu w sprzęt i jego odpowiednim utrzymaniu. W każdym powiecie powstały warsztaty naprawcze. Dbał szczególnie o rozwój bazy lokalowej komend, zawodowych straży i jednostek OSP. Stworzył system szkolenia kadry jednostek zawodowych i ochotniczych. Jak zwykle w swych działaniach stawiał na młodość, ludzi zdolnych i sprawnych fizycznie. Tworząc system szkolenia kadry pożarniczej, szczególnie dużo serca włożył w rozwój i popularyzację zawodów pożarniczych i sportu pożarniczego.

Idź do oryginalnego materiału