Spłonął garaż w Świerzawie. Policja zatrzymała podpalacza

Natychmiastowa reakcja policjanta który po służbie dostrzegł pożar, pozwoliła uratować mienie i zatrzymać sprawcę podpalenia garażu w Świerzawie (powiat złotoryjski). Zdarzenie miało miejsce nocą z 12 na 13 listopada. Jak informuje podkom. Dominika Kwakszys, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi, jedną z pierwszych, które przybiegły na pomoc, był jej kolega z wydziału kryminalnego. Funkcjonariusz mieszka w pobliżu. Odpoczywając po służbie, dostrzegł ze swego mieszkania rozprzestrzeniający się ogień, i pobiegł ratować cudzy dobytek.

- Jeden z garaży był całkowicie zajęty przez ogień. Istniało realne zagrożenie, iż pożar w krótkim czasie rozprzestrzeni się również na pozostałe zabudowania - opowiada Dominika Kwakszys. - Dzięki zdecydowanej reakcji policjanta, udało się wyprowadzić jeden z samochodów z garażu. Drugie auto, z uwagi na ogromne zadymienie, zostało już wyprowadzone przez strażaków, wyposażonych w specjalistyczny sprzęt. W trakcie prowadzenia akcji gaśniczej, policjant nie tylko pomagał w ewakuacji zagrożonego mienia, ale także ustalał okoliczności i przyczyny tego zdarzenia. Zgromadzone przez niego