
W codziennym pośpiechu mało kto zastanawia się nad tym, w jakim stanie jest instalacja elektryczna w jego mieszkaniu. Dopóki działa światło, lodówka chłodzi, a czajnik grzeje wodę, wszystko wydaje się być w porządku. Problem pojawia się nagle – kiedy z gniazdka zaczyna śmierdzieć spalenizną, wyskakują bezpieczniki albo, co gorsza, dochodzi do pożaru. Wtedy często jest już za późno.
A przecież można temu zapobiec, i to w całkiem prosty sposób – regularnie wykonując przeglądy instalacji elektrycznej.
Dlaczego przegląd jest tak ważny?
Instalacja elektryczna to układ, który z czasem się starzeje – kable tracą izolację, połączenia się luzują, bezpieczniki przestają działać jak należy. Szczególnie narażone są budynki starsze niż 30–40 lat, gdzie wiele elementów nie spełnia dzisiejszych norm.
Brak przeglądu to nie tylko ryzyko awarii, ale przede wszystkim zagrożenie dla życia i zdrowia. Z danych Państwowej Straży Pożarnej wynika, iż co roku dochodzi do tysięcy pożarów spowodowanych wadliwą instalacją. Część z nich można by było łatwo uniknąć – właśnie dzięki rutynowej kontroli.
Kto powinien zlecić przegląd?
To zależy od tego, kto jest właścicielem mieszkania:
- W lokalach własnościowych (spółdzielczych, prywatnych) – obowiązek spoczywa na właścicielu.
- W mieszkaniach wynajmowanych – właściciel odpowiada za stan techniczny instalacji, ale warto, by najemca zgłaszał wszelkie podejrzenia o usterki.
- W lokalach komunalnych – za przegląd odpowiada gmina jako właściciel lokalu.
W budynkach wielorodzinnych zarządca (spółdzielnia, wspólnota) ma obowiązek robić przeglądy części wspólnych – klatek, piwnic, rozdzielni. Ale za to, co dzieje się w mieszkaniu, odpowiada zwykle właściciel lokalu.
Co obejmuje przegląd?
Przegląd instalacji elektrycznej wykonuje elektryk z odpowiednimi uprawnieniami (SEP). Podczas przeglądu sprawdzane są m.in.:
- stan kabli, puszek i połączeń,
- skuteczność ochrony przeciwporażeniowej (np. działanie wyłączników różnicowoprądowych),
- poprawność działania zabezpieczeń (bezpieczniki, wyłączniki),
- uziemienie oraz pomiary rezystancji izolacji.
Na koniec elektryk sporządza protokół z pomiarów, który dokumentuje stan instalacji – i może być przydatny np. przy ubezpieczeniu lub sprzedaży mieszkania.
Jak często robić przegląd?
Zgodnie z przepisami – co najmniej raz na 5 lat. Ale jeżeli mieszkasz w starym budynku, masz intensywnie eksploatowaną instalację (np. dużo sprzętu AGD, klimatyzację, grzejniki elektryczne), warto robić przegląd częściej – co 3 lata, a choćby co rok.
Ile to kosztuje?
Koszt przeglądu w mieszkaniu to zwykle od 200 do 500 zł, zależnie od metrażu i zakresu badań. To cena, która może się wydawać wysoka, dopóki nie porównamy jej z kosztami napraw po zwarciu albo, co gorsza, z konsekwencjami pożaru.
Lepiej zapobiegać niż żałować
Przegląd instalacji elektrycznej to nie „zbędny papier” ani nie tylko wymóg prawny. To realna ochrona przed tragedią, której skutki mogą być nieodwracalne. Dlatego – niezależnie od tego, czy jesteś właścicielem, najemcą, czy mieszkasz w lokalu komunalnym – warto upewnić się, iż wszystko działa tak, jak powinno.