Ogień pojawił się nagle i w krótkim czasie objął część maszyny. Ze względu na bliskość domów istniało realne zagrożenie, iż pożar przeniesie się na zabudowania mieszkalne. Na miejsce natychmiast skierowano kilka zastępów straży pożarnej.
W dniu 11 sierpnia o godzinie 19.57 zostaliśmy zaalarmowani do pożaru kombajnu przy biskim sąsiedztwie zabudowań w naszej miejscowości. Po dojedzie na miejsce razem z OSP Niebylec budujemy linię gaśniczą stworzoną z dwóch prądów wodnych. Następnie podajemy kolejny prąd piany ciężkiej z naszego 244. Pożar po kilku minutach zostaje całkowicie ugaszony
- informuje OSP Baryczka.
W akcji gaśniczej brały udział liczne siły i środki. Na miejscu pracowały dwa zastępy z OSP Połomia – GBARt oraz GBA, każdy w czteroosobowej obsadzie. W działaniach uczestniczyli również strażacy z OSP Baryczka, OSP KSRG Niebylec oraz jednostki JRG Strzyżów. Teren zabezpieczała także obecna na miejscu policja, dbając o bezpieczeństwo i kierowanie ruchem w rejonie zdarzenia.
