Pożar hali przy Marywilskiej 44. Są zarzuty dla dwóch obywateli Ukrainy

3 godzin temu
Zdjęcie: Spalona hala targowa na Marywilskiej (autor: RDC)


Dwaj obywatele Ukrainy usłyszeli zarzuty w sprawie podpalenia Centrum Handlowego Marywilska w Warszawie. Polskie służby ustaliły, iż podpalenia dokonano na zlecenie Rosji.

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutów dwóm obywatelom Ukrainy - Daniilowi B. i Oleksandrowi V., którzy współdziałali z osobami dokonującymi podpalenia — przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak.

Mężczyźni usłyszeli zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, a także dokonania aktu sabotażu na zlecenie Federacji Rosyjskiej.

Prok. Nowak zaznaczył, iż na obecnym etapie postępowania nie przedstawiono zarzutów osobom bezpośrednio odpowiedzialnym za wzniecenie pożaru.

Podpalenie na zlecenie rosyjskich służb

Hala targowa przy Marywilskiej 44 w Warszawie spłonęła 12 maja 2024 r. Było tam około 1,4 tys. sklepów i punktów usługowych.

Wiemy już na pewno, iż wielki pożar na Marywilskiej był efektem podpalenia na zlecenie rosyjskich służb. Działania koordynowane były przez osobę przebywającą w Rosji. Część sprawców przebywa już w areszcie, reszta została zidentyfikowana i jest poszukiwana. Dopadniemy wszystkich” — napisał premier na portalu X.

Wiemy już na pewno, iż wielki pożar na Marywilskiej był efektem podpalenia na zlecenie rosyjskich służb. Działania koordynowane były przez osobę przebywającą w Rosji. Część sprawców przebywa już w areszcie, reszta została zidentyfikowana i jest poszukiwana. Dopadniemy wszystkich!

— Donald Tusk (@donaldtusk) May 11, 2025

Wspólne oświadczenie w tej sprawie wydali minister sprawiedliwości, prokurator generalnego Adam Bodnar i minister spraw wewnętrznych i administracji, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak, w którym podali, iż polskie służby współpracują ze stroną litewską, gdzie również część sprawców realizowała działania dywersyjne.

Przekazali, iż na podstawie zgromadzonych dowodów wiadomo, iż pożar był efektem podpalenia dokonanego na zlecenie rosyjskich służb specjalnych.

„Mamy pogłębioną wiedzę na temat zlecenia i przebiegu podpalenia oraz sposobu jego dokumentowania przez sprawców — poinformowali.

Idź do oryginalnego materiału