7 maja 2025 roku odbyła się ceremonia pożegnania w której licznie wzięli udział druhowie z terenu powiatu brzeskiego, delegacja z komendy wojewódzkiej oraz komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. Podczas ceremonii wystawiono wartę honorową oraz padło wiele wzruszających słów uznania i wdzięczności.
Z głębokim żalem i poczuciem ogromnej straty żegnamy st. ogn. w st. spocz. Kazimierza Stochla – wieloletniego funkcjonariusza Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Brzesku, człowieka, który całym swoim życiem potwierdzał, iż bycie strażakiem to nie tylko zawód, ale misja służby drugiemu człowiekowi.
Kazimierz Stochel to postać dla brzeskich strażaków wyjątkowa. Służbę w Jednostce Ratowniczo Gaśniczej w Brzesku rozpoczął w roku 1992 jako stażysta następnie pełnił funkcje ratownika, ratownika – kierowcy oraz operatora sprzętu specjalnego. Przez lata swojej służby dał się poznać jako człowiek niezłomny, pełen oddania i profesjonalizmu – strażak z prawdziwego powołania, który niósł pomoc nie z obowiązku, ale z potrzeby serca.
W każdej sytuacji kierował się zasadą: „życie ludzkie jest najważniejsze”. Jego opanowanie, doświadczenie i fachowa wiedza wielokrotnie ratowały ludzi z sytuacji, które wydawały się bez wyjścia.
Kazimierz Stochel nie tylko odziedziczył wartości strażackiej służby po swoim ojcu Eugeniuszu ale z powodzeniem przekazał je również swojemu synowi, który poszedł w jego ślady. W ten sposób kontynuowana jest rodzinna tradycja, a wartości takie jak odpowiedzialność, solidarność, poświęcenie i gotowość do niesienia pomocy mają szansę trwać w kolejnych pokoleniach.
Pomagał każdemu, kto tego potrzebował – zarówno w czasie służby, jak i poza nią. Był człowiekiem uczynnym i serdecznym, cieszącym się szacunkiem współpracowników, przełożonych i mieszkańców lokalnej społeczności.
Na przestrzeni lat został odznaczony
– złotym medalem za zasługi dla pożarnictwa
– srebrnym medalem za długoletnią służbę.
Jego dziedzictwo trwa w sercach tych, którzy mieli zaszczyt z nim pracować i uczyć się od niego, a wartości, którymi się kierował, wciąż stanowią fundament służby w Państwowej Straży Pożarnej.
Cześć Jego Pamięci.
—
Opracowanie: kpt. Dominik Machał