Druhowie zostali zadysponowani do pożaru w Machnowie Nowym około godz. 2 w nocy 24 sierpnia.Na miejsce udali się KSRG OSP Lubycza Królewska, KSRG OSP Machnów Nowy, KSRG OSP Bełżec I oraz JRG Tomaszów Lubelski. Strażacy walczyli z ogniem przez 4 godziny. Część domu, w której wybuchł pożar, została bardzo zniszczona. Wnętrze jest wypalone, dach uległ zniszczeniu. Właściciel, 73-letni mężczyzna, nie odniósł obrażeń, ale został zabrany do szpitala na obserwację.Właściciel drugiej części domu również nie ucierpiał, jednak i on stracił dach nad głową (spaleniu uległy dach i poddasze). Na razie będzie mieszkał u znajomych, ale docelowo jego dom będzie trzeba odbudować.PRZECZYTAJ TEŻ: 27 pożarów w powiecie tomaszowskim. Cały czas trzeba być czujnymMarek Łuszczyński, burmistrz Lubyczy Królewskiej, był na miejscu pożaru kilkakrotnie. W poniedziałek 25 sierpnia naradzał się ze sztabem zarządzania kryzysowego, a także z kierownikiem MOPS i radnymi.– Zrobimy, co w naszej mocy, żeby pomóc pogorzelcom. Będziemy chcieli zorganizować zbiórkę pieniędzy. Trzy lata temu doszło do pożaru w Lubyczy Królewskiej-Południe. Dla tamtych pogorzelców dzięki Fundacji Parasol Roztocza zorganizowano zbiórkę. Udało się, dzięki hojności mieszkańców, zebrać tyle środków, iż wystarczyły na odbudowę ich domu. Mam nadzieję, iż teraz też to będzie możliwe – mówi burmistrz Lubyczy.Dodaje, iż pogorzelcy otrzymają oczywiście doraźną pomoc w postaci zapomogi. Gmina jest w kontakcie z rodzinami poszkodowanych i będzie podejmować kolejne kroki, by im pomóc.