Mielec: Zaprezentowały i przetestowały autonomiczne techniki tłumienia pożarów

leliwa.pl 2 godzin temu

Sikorsky, firma należąca do Lockheed Martin oraz Rain, lider w rozwijającej się branży technologii przeciwpożarowych, zaprezentowały i przetestowały autonomiczne techniki tłumienia pożarów na stosach propanu i palących się krzewów, wykorzystując system autonomii lotu MATRIX śmigłowca Sikorsky oraz oprogramowanie do planowania misji pożarowych Rain.

Testy, przeprowadzone pod koniec kwietnia w Południowej Kalifornii, miały na celu zaznajomienie strażaków z potencjałem autonomii, która wspomaga zarówno załogowe, jak i bezzałogowe śmigłowce w lokalizowaniu i tłumieniu pożarów w początkowej fazie ich rozwoju.

Testy autonomicznego tłumienia pożarów przeprowadzone pod koniec kwietnia były pierwszymi, które Rain i Sikorsky wykonały w Kalifornii nad prawdziwymi pożarami w terenie narażonym ich występowanie. Testy miały miejsce na wysokości 3 300 stóp (ok. 1005 metrów), czasami w porywach wiatru osiągających 30 węzłów (35 mph) i odbyły się we ścisłej współpracy ze strażakami z San Bernardino County Fire Protection District, którzy przygotowali i podpalili kilka stosów krzewów, aby umożliwić śmigłowcowi ich zlokalizowanie i stłumienie wodą.

Autonomiczny śmigłowiec Black Hawk firmy Sikorsky wyposażony jest w sterowanie lotem typ fly-by-wire, system autonomii MATRIX, łączność satelitarną oraz kamery termiczne i wizyjne. MATRIX pozwala operatorom na wybór trybu autonomicznego lub załogowego.

Podczas testów tłumienia pożarów firma Rain zintegrowała swój system autonomii misji z technologią MATRIX, umożliwiając operatorowi naziemnemu wydawanie poleceń śmigłowcowi Black Hawk dzięki tabletu Rain. Zadania obejmowały: prowadzenie śmigłowca do źródła wody, napełnianie zbiornika w zawisie, wykrywanie ogniska pożaru dzięki czujników termicznych, określanie wielkości pożaru, obliczanie trajektorii lotu, prędkości i wysokości do pożaru, uwzględnianie prędkości i kierunku wiatru podczas tłumienia płomieni oraz precyzyjne określanie momentu zrzutu, aby osiągnąć pożądany poziom pokrycia wodą.

Podczas lotu zamontowane na śmigłowcu sensory geolokalizowały ogień i przesyłały obraz wideo na tablet operatora naziemnego, zapewniając mu świadomość sytuacyjną oraz umożliwiając podejmowanie decyzji związanych z planowaniem misji.

Piloci bezpieczeństwa Sikorsky nie mieli fizycznego kontaktu z kontrolą lotu, gdy śmigłowiec Black Hawk wykonywał lot z zamocowanym zbiornikiem Bambi Bucket o pojemności 324 galonów (1 227,76 litra) zawieszonym na 40-stopowej (ok. 12-metrowej) linie. Źródło wody – zbiornik o pojemności 189 000 galonów (715,726.49 litrów) – zapewniła firma Wildfire Water Solutions, usytuowana niecały kilometr od trzech sąsiednich miejsc pożarów na wzgórzach.

Dzięki elastyczności trybu opcjonalnie załogowego systemu MATRIX firmy Sikorsky, zespół Sikorsky i Rain zademonstrował również możliwość przejścia z autonomicznego sterowania na tryb załogowy, który można wybrać w zależności od warunków operacyjnych i środowiskowych.

Śmigłowiec wykonał łącznie 24 godziny lotów w Kalifornii przez dwa tygodnie testów. W trakcie części testów obecni byli przedstawiciele CAL FIRE, San Bernardino County Fire District, Orange County Fire Authority (OCFA) oraz US Forest Service. Podczas jednej serii zrzutów wody, załogowy śmigłowiec dowodzenia Sikorsky S-76 OCFA operował obok autonomicznego śmigłowca Black Hawk. Wspólne loty wykazały interoperacyjność komunikacyjną autonomicznego śmigłowca z załogowym w tym samym obszarze lotów pożarowych. W tym roku CAL FIRE ma otrzymać trzy kolejne śmigłowce Firehawk.

Idź do oryginalnego materiału