– Ze śledztwa tak wynika, iż cała akcja podpalenia nie tylko tego obiektu, ale także innych obiektów wielkopowierzchniowych, obiektów handlowych na terenie Polski i Litwy, była koordynowana i zarządzana z terenu Federacji Rosyjskiej przez służby specjalne Federacji Rosyjskiej – powiedział Bodnar na antenie radiowej Trójki.
Minister przekazał, iż sprawcami są osoby, które współpracowały z rosyjskimi służbami. Jak zaznaczył, ich status nie jest jednoznaczny. Jak mówił "kim innym byli wykonawcy, kim innym były osoby, które dokumentowały, wysyłały nagrania potwierdzające to, iż doszło do pożaru, a kim innym osoby zlecające".
Osoba powiązana z pożarem miała też brać udział w podobnym incydencie w Wilnie, co – zdaniem ministra – wskazuje na jej zaangażowanie w działalność na rzecz rosyjskich służb, a nie przypadkowe uczestnictwo.
– Ważne jest to, iż ta osoba, która była związana z tym podpaleniem na Marywilskiej, też była związana z aktem podpalenia, jeżeli chodzi o Wilno, czyli wygląda na to, iż to był bardziej taki zaangażowany współpracownik – przekazał minister sprawiedliwości.
Część sprawców została już zatrzymana i przebywa w areszcie, co umożliwiło poczynienie dalszych ustaleń. Pozostali zostali zidentyfikowani i są poszukiwani. – Niektóre z tych osób przebywają na terytorium Federacji Rosyjskiej, w związku z czym jedyne co można zrobić to są oczywiście listy gończe oraz europejskie nakazy aresztowania i te czynności też zostały dokonane – dodał.
Pożar przy Marywilskiej
Przypomnijmy – 12 maja 2024 roku w hali targowej Marywilska 44 w Warszawie wybuchł pożar, który doszczętnie zniszczył 1400 sklepów i punktów usługowych. Wielu przedsiębiorców straciło dorobek życia. Szacuje się, iż ubezpieczenie kompleksu mogło opiewać na kwotę od 100 do choćby 250 milionów złotych. w tej chwili na miejscu działa Tymczasowe Miasteczko Handlowe Marywilska 44.
W niedzielę premier Donald Tusk, minister sprawiedliwości Adam Bodnar oraz szef MSWiA Tomasz Siemoniak potwierdzili, iż pożar "był efektem podpalenia na zlecenie rosyjskich służb". Więcej na ten temat można przeczytać tutaj.