Kraków. Będzie proces apelacyjny w sprawie braku scenariusza pożarowego w archiwum miasta

ikc.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Kraków. Będzie proces apelacyjny w sprawie braku scenariusza pożarowego w archiwum miasta


Ilustrowany Kurier Codzienny IKC

15 października Sąd Okręgowy w Krakowie rozpatrzy apelację od wyroku wobec rzeczoznawcy ds. ochrony przeciwpożarowej Andrzeja H. To oskarżony o poświadczenie nieprawdy na etapie dokumentacji budowy archiwum Urzędu Miasta Krakowa, które spłonęło w 2021 roku. Obrona walczy o uniewinnienie.

W kwietniu br. krakowski sąd rejonowy skazał rzeczoznawcę ds. ochrony przeciwpożarowej za poświadczenie nieprawdy na etapie dokumentacji budowy miejskiego archiwum w 2017 r. Chodziło o zawiadomienie skierowane do Komendanta Wojewódzkiego PSP, w którym poinformował go o uzgodnieniu projektu zgodnie z przepisami, mimo iż nie został opracowany scenariusz pożarowy.

Jak poinformowało PAP we wtorek biuro prasowe Sądu Okręgowego w Krakowie, wyrok w całości zaskarżył obrońca oskarżonego mec. Marcin Ostrowski. Adwokat zarzucił sądowi m.in. błąd w ustaleniach faktycznych.

„Apelacja podnosi, iż oskarżony nie poświadczył nieprawdy, gdyż istotne z punktu widzenia rozstrzygnięcia opracowanie scenariusza pożarowego dla projektowanego obiektu nie było obowiązkowe. Oskarżony nie działał też z zamiarem popełnienia czynu zabronionego. Ponadto apelacja podnosi, iż sąd I instancji naruszył przepisy postępowania co do oceny dowodów i wykładni przepisów techniczno–budowlanych” – przekazał PAP rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Krakowie sędzia Zbigniew Zgud.

Obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie Andrzeja H., ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji. Proces odwoławczy ma się rozpocząć 15 października przed Sądem Okręgowym.

Kwestią sporną przed sądem był obowiązek przygotowania scenariusza pożarowego w świetle obowiązujących wtedy przepisów. Na taką konieczność wskazywała prokuratura, obrona przekonywała, iż dla budynku miejskiego archiwum nie musiał być on sporządzony. Sąd podzielił zdanie prokuratury i stwierdził, iż dopilnowanie, by scenariusz pożarowy powstał, było obowiązkiem oskarżonego.

Ogłaszając wyrok, sąd zaznaczył, iż nie zajmował się pytaniem, czy scenariusz pożarowy zapobiegłby powstaniu pożaru miejskiego archiwum lub ograniczył jego rozprzestrzenianie. Wskazał również na szereg innych nieprawidłowości, które nastąpiły na kolejnych etapach inwestycji. Przypomniał m.in., iż w archiwum zamontowano ostatecznie inne urządzenia do gaszenia pożaru niż uzgadniał oskarżony rzeczoznawca. Według opinii biegłych, przywołanej przez sędziego, możliwą przyczyną pożaru miejskiego archiwum było samoczynne uruchomienie się jednego z urządzeń do gaszenia pożaru i wyciekająca z niego gorąca substancja.

Akt oskarżenia przeciwko rzeczoznawcy ds. ochrony przeciwpożarowej został skierowany do sądu w listopadzie 2023 r. To na razie jedyny akt oskarżenia związany ze śledztwem w sprawie tamtych zdarzeń, ale postępowanie prokuratury przez cały czas się toczy. Dotyczy ono umyślnego spowodowania pożaru zagrażającego mieniu w wielkich rozmiarach, czyli budynkowi archiwum, o bliżej nieustalonej wartości. Zarzuty przedstawiono łącznie siedmiu osobom, oprócz rzeczoznawcy – kierownikowi robót elektrycznych, kierownikowi budowy, inspektorowi nadzoru inwestorskiego, strażakowi i pracownikom Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego.

Proces rzeczoznawcy przeciwpożarowego był pierwszym sądowym postępowaniem związanym z tamtymi zdarzeniami, choć nie dotyczył samego pożaru, a nieprawidłowości, których śledczy dopatrzyli się na etapie dokumentacji budowy obiektu w 2017 r. – przede wszystkim braku przygotowania scenariusza pożarowego. W kwietniu br. krakowski sąd rejonowy skazał rzeczoznawcę ds. ochrony przeciwpożarowej, który informował o uzgodnieniu projektu zgodnie z przepisami, za poświadczenie nieprawdy.

Pożar w Archiwum Miasta Krakowa wybuchł 6 lutego 2021 r. wieczorem, a został ugaszony 11 lutego – po blisko 112 godzinach akcji. W kolejnych dniach strażacy dogaszali pogorzelisko. W sumie w działaniach brało udział ponad 800 strażaków, ok. 100 dziennie. Ogień zniszczył dwie wybudowane w 2018 roku hale, w których miasto przechowywało blisko 20 km bieżących akt. Trzecia z nowoczesnych hal archiwum ocalała – nie była jeszcze oddana do użytku.(PAP)

Idź do oryginalnego materiału