Katastrofa awionetki pod Lesznem. Dwie osoby nie żyją

3 godzin temu

„Na miejscu strażacy zastali awionetkę całą w ogniu” – poinformował Dominik Wels z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Lesznie. Niestety, mimo szybkiej akcji ratunkowej, życie dwóch osób znajdujących się na pokładzie nie mogło zostać uratowane.

Do działań zadysponowano jednostki z OSP Krzycko Wielkie, OSP Włoszakowice oraz strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Lesznie. Policja potwierdziła, iż maszyna spadła do ogrodu za jednym z domów. – „Ze wstępnych ustaleń wynika, iż awionetka spadła do ogrodu za budynkiem mieszkalnym. Na miejscu trwała akcja gaśnicza i ratunkowa” – przekazała podkomisarz Monika Żymełka, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.

Przyczyny katastrofy nie są jeszcze znane. Na miejscu pracują policja, straż pożarna oraz prokuratura. Sprawę zbada również Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych, która ustali szczegółowe okoliczności tragedii.

To kolejny wypadek lotniczy w regionie w ostatnich latach. Mieszkańcy Krzycka Wielkiego są wstrząśnięci, zwłaszcza iż awionetka runęła na teren prywatny, w bezpośrednim sąsiedztwie zabudowań mieszkalnych.

Idź do oryginalnego materiału