2 godzin temu
Dramatyczne sceny rozegrały się w nocy z niedzieli na poniedziałek w miejscowości Ściechów w województwie lubuskim. W ogniu stanął tartak z drewnianymi zabudowaniami, a płomienie zagrażały również sąsiednim budynkom mieszkalnym. Na miejscu z ogniem walczyło aż czternaście zastępów straży pożarnej. To już kolejny tak poważny pożar w Polsce w ostatnich dniach.
Fot. Państwową Straż Pożarna
Ogień wybuchł późnym wieczorem. W akcji kilkudziesięciu strażaków
Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do stanowiska kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie Wielkopolskim około godziny 22:40. Ogień bardzo gwałtownie objął całe zabudowania tartaku – w całości wykonane z drewna – co znacząco przyspieszyło rozprzestrzenianie się płomieni.
Na miejsce skierowano znaczne siły – 14 zastępów straży pożarnej, które walczyły z żywiołem przez całą noc. Największym zagrożeniem była bliskość domów mieszkalnych. Na szczęście strażakom udało się powstrzymać ogień, zanim dotarł do prywatnych posesji.
Drewniany tartak doszczętnie spłonął
– Pożar całkowicie zniszczył drewniane budynki zakładu. Akcja gaśnicza trwała do godzin porannych i zakończyła się po godzinie 7:00 – potwierdził Karol Brzozowski, oficer prasowy gorzowskiej straży pożarnej, w rozmowie z lokalnym portalem.
Przyczyny pożaru są ustalane
Obecnie realizowane są prace śledcze. Policja oraz biegły z zakresu pożarnictwa prowadzą działania mające na celu wyjaśnienie przyczyn wybuchu ognia. Nie wiadomo jeszcze, czy doszło do zwarcia instalacji, podpalenia czy błędu ludzkiego.
To kolejny pożar tego lata. Eksperci alarmują: ryzyko rośnie
Eksperci ostrzegają, iż wysokie temperatury, susza oraz magazynowanie łatwopalnych materiałów w tartakach i składach drewna zwiększają ryzyko pożarów. To już kolejny podobny incydent w ostatnich tygodniach – wcześniej płonęły zakłady w Małopolsce i na Dolnym Śląsku.
