272 zł dodatkowej emerytury co miesiąc. Ale nie każdy może je dostać

2 godzin temu

Do 15 października na konta wybranej grupy emerytów trafi dodatkowe 272 złote. To świadczenie ratownicze – dożywotni dodatek, który w ciągu roku daje ponad 3200 złotych wsparcia. Problem w tym, iż dostają go wyłącznie osoby z dwóch zawodów. Sprawdź, czy możesz się ubiegać o te pieniądze.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce

Trzy tysiące rocznie ekstra, ale tylko dla bohaterów

Świadczenie ratownicze w wysokości 272 złotych miesięcznie przysługuje emerytowanym strażakom ochotnikom oraz ratownikom górskim z Ochotniczej Straży Pożarnej, Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego i Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Aktualna kwota obowiązuje od marca 2025 roku i będzie wypłacana do końca lutego 2026 roku. W całym tym okresie uprawnieni otrzymają łącznie 3264 złote.

Wprowadzono to świadczenie w grudniu 2021 roku jako formę docenienia tych, którzy przez lata ryzykowali życie ratując innych. Początkowo kwota wynosiła 200 złotych, ale podlega corocznej waloryzacji według tych samych wskaźników co emerytury i renty z ZUS. W 2024 roku było to 258 złotych, a od marca 2025 roku wzrosło do obecnych 272 złotych. w tej chwili pobiera je około 108 tysięcy emerytów w całej Polsce.

Dwadzieścia lat dla kobiet, dwadzieścia pięć dla mężczyzn

Żeby dostać świadczenie ratownicze, nie wystarczy być po prostu emerytowanym strażakiem czy ratownikiem. Musisz udowodnić odpowiednio długi staż czynnej służby. Kobiety muszą wykazać co najmniej 20 lat uczestnictwa w akcjach ratowniczych, mężczyźni – 25 lat. Co ważne, od 2025 roku przepisy stały się nieco łaskawsze. Do stażu wlicza się teraz nie tylko same akcje ratownicze, ale również szkolenia i ćwiczenia. Dodatkowo usunięto wymóg ciągłości służby – oznacza to, iż lata spędzone jako strażak czy ratownik liczą się choćby jeżeli między nimi były przerwy.

Drugi najważniejszy warunek to wiek emerytalny. Mężczyźni mogą ubiegać się o świadczenie po ukończeniu 65 lat, kobiety po 60. roku życia. Muszą też już być na emeryturze – aktywni strażacy i ratownicy świadczenia nie otrzymają.

Trzech świadków musi potwierdzić twoją służbę

Naтруднniejszą częścią procedury jest udowodnienie czynnego udziału w akcjach ratowniczych przed 31 grudnia 2011 roku. Wymaga to pisemnego oświadczenia podpisanego przez trzech świadków, którzy potwierdzą twoją służbę. To nie może być byle kto – co najmniej jeden z podpisujących musi być osobą, która pełniła funkcje publiczne lub była zatrudniona w urzędzie obsługującym organ administracji samorządowej. Dodatkowo staż pracy tej osoby musi się przynajmniej częściowo pokrywać z okresem, kiedy ty uczestniczyłeś w akcjach ratowniczych.

Wzór oświadczenia jest ściśle określony w rozporządzeniu Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 2 lutego 2022 roku. Nie można go sporządzić dowolnie – musi być zgodny z oficjalnym szablonem, który stanowi załącznik do rozporządzenia. Dla osób, które rozpoczęły służbę po 1 stycznia 2022 roku, procedura jest prostsza – wystarczy dokumentacja prowadzona przez Państwową Straż Pożarną, która zawiera datę działań, numer i miejsce akcji oraz imienny wykaz uczestników.

Co to oznacza dla ciebie?

Jeśli przez lata służyłeś jako strażak ochotnik lub ratownik górski i nie wiedziałeś o tym świadczeniu, możesz stracić naprawdę spore pieniądze. 272 złote miesięcznie to 3264 złote rocznie, a świadczenie jest dożywotnie. Przez dziesięć lat emerytury daje to ponad 32 tysiące złotych. choćby jeżeli już jesteś kilka lat na emeryturze i nie złożyłeś wniosku, warto to zrobić teraz – choć nie dostaniesz pieniędzy z wyrównaniem za przeszłość, od momentu przyznania świadczenia będziesz je otrzymywać regularnie co miesiąc do końca życia.

Ważna informacja dla osób planujących emeryturę: jeżeli zbliżasz się do wieku emerytalnego i spełniasz warunki stażowe, zacznij gromadzić dokumenty już teraz. Zdobycie oświadczeń od trzech świadków może potrwać, zwłaszcza jeżeli minęło wiele lat od ostatniej akcji ratowniczej. Niektórzy dawni koledzy mogli się wyprowadzić, zmienić kontakt lub – w najgorszym przypadku – już nie żyć. Im wcześniej zaczniesz szukać osób, które mogą poświadczyć twoją służbę, tym lepiej.

Gdzie i jak złożyć wniosek?

Wniosek o świadczenie ratownicze składasz u komendanta powiatowego lub miejskiego Państwowej Straży Pożarnej adekwatnego dla twojego miejsca zamieszkania. jeżeli nie masz pewności który to komendant, wystarczy sprawdzić w internecie lub zadzwonić do najbliższej jednostki PSP – funkcjonariusze podpowiedzą gdzie dokładnie skierować dokumenty. Ratownicy górscy składają wnioski odpowiednio do naczelnika GOPR lub TOPR.

Do wniosku musisz dołączyć dokumenty potwierdzające staż służby oraz udział w akcjach ratowniczych. jeżeli służyłeś przed 2012 rokiem, koniecznie dołącz wspomniane wcześniej pisemne oświadczenie trzech świadków. Warto też przygotować kopie legitymacji strażackiej lub ratowniczej, zaświadczenia o ukończonych szkoleniach oraz wszelkie inne dokumenty, które mogą potwierdzić twoje zaangażowanie w służbie.

Wypłata co miesiąc, niezależnie od innych dochodów

Świadczenie ratownicze wypłaca Zakład Emerytalno-Rentowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. To nie ZUS, więc jeżeli masz pytania dotyczące swojego wniosku, kontaktuj się bezpośrednio z ZER MSWiA, a nie z lokalnym oddziałem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Pieniądze trafiają na konto beneficjenta zwykle do 15. dnia każdego miesiąca. W październiku 2025 roku 15. wypada we wtorek, więc większość uprawnionych powinna otrzymać przelew właśnie tego dnia lub dzień wcześniej.

Ogromną zaletą świadczenia ratowniczego jest to, iż jest wypłacane niezależnie od wysokości twojej emerytury z ZUS i niezależnie od innych dodatków, które możesz otrzymywać. Nie ma znaczenia czy dostajesz minimalną emeryturę czy kilka tysięcy złotych – i tak masz prawo do pełnych 272 złotych miesięcznie. Nie ma też żadnych limitów dochodowych – możesz dorabiać, mieć oszczędności, wynajmować mieszkanie czy prowadzić działalność gospodarczą, a świadczenie ratownicze i tak będzie ci przysługiwać w niezmienionej wysokości.

Czy musisz płacić podatek od świadczenia?

To pytanie zadaje wielu emerytowanych strażaków i ratowników. Ministerstwo Finansów wyjaśniło, iż świadczenie ratownicze podlega opodatkowaniu na zasadach ogólnych. Oznacza to, iż kwota 272 złote brutto zostanie doliczona do twojego rocznego dochodu i będzie uwzględniona przy rozliczeniu PIT. W praktyce – jeżeli twoje dochody łącznie nie przekraczają kwoty wolnej od podatku, nie zapłacisz od świadczenia ani złotówki. jeżeli jednak przekraczasz próg podatkowy, świadczenie zostanie opodatkowane według twojej stawki.

Inaczej wygląda sytuacja z ekwiwalentem pieniężnym za bieżące uczestnictwo w akcjach ratowniczych – ten jest zwolniony z podatku na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 44 ustawy o PIT. Świadczenie ratownicze natomiast jest dodatkiem za wieloletnią służbę w przeszłości, więc zwolnienie to go nie obejmuje.

Sprawdź czy zbierasz dokumenty na czas

Jeśli jesteś aktywnym strażakiem ochotnikiem lub ratownikiem górskim i planujesz w przyszłości ubiegać się o świadczenie ratownicze, już teraz zadbaj o dokumentację. Proś o potwierdzenia uczestnictwa w akcjach, szkoleniach i ćwiczeniach. Rób kopie wszystkich zaświadczeń i przechowuj je w bezpiecznym miejscu. Utrzymuj kontakt ze współpracownikami, którzy w przyszłości mogliby być twoimi świadkami.

Pamiętaj też, iż od 2022 roku PSP prowadzi szczegółową ewidencję uczestników akcji ratowniczych. jeżeli twoja służba przypadnie po tym terminie, otrzymanie świadczenia będzie znacznie prostsze – nie będziesz potrzebować oświadczeń świadków, wystarczy oficjalna dokumentacja prowadzona przez komendanta powiatowego. Mimo to warto samemu gromadzić kopie dokumentów jako zabezpieczenie na wypadek zagubienia danych w systemie.

Inne dodatki dla emerytów – sprawdź co ci przysługuje

Świadczenie ratownicze to tylko jeden z wielu dodatków do emerytury dostępnych w polskim systemie. Emeryci mogą otrzymywać również dodatek pielęgnacyjny dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji, dodatek kombatancki dla uczestników walk o niepodległość, dodatek energetyczny czy zasiłek pogrzebowy po śmierci członka rodziny. Każdy z tych dodatków ma swoje własne zasady przyznawania i wysokość.

Jeśli byłeś strażakiem ochotnikiem lub ratownikiem górskim i spełniasz opisane warunki, nie czekaj – złóż wniosek jak najszybciej. 272 złote miesięcznie przez resztę życia to poważne wsparcie, które doceni każdy emeryt. To nie jest żadna jałmużna, tylko należne ci uznanie za lata służby i ryzykowanie życia dla ratowania innych.

Idź do oryginalnego materiału